Powspominajmy karnawał :)
1 kg mąki ze szczyptą soli wsypać do wysokiej miski, pośrodku zrobić wgłębienie, wkruszyć do niego
12 dag drożdży i zalać
0,5 litra lekko ciepłego mleka. Odstawić w ciepłe miejsce na 20-25 minut.

Potem dodać
8 żółtek ubitych z 10 dag cukru, zagnieść, dodać
10 dag rozpuszczonego masła, ponownie bardzo dokładnie zagnieść. Na końcu dodać
25ml spirytusu. Ciasto powinno odchodzić od miski i od rąk. Trwa to dość długo i wymaga trochę energii.
Ciasto należy posypać mąką, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.


Kiedy wyrośnie zagniatamy je jeszcze raz dodając trochę
aromatu pomarańczowego.
Odstawiamy do ponownego wyrośnięcia. Gdy wyrośnie bardzo delikatnie odrywamy niewielkie ilości ciasta, robimy placuszki, wkładamy w nie niewielką ilość
dżemu, dokładnie zaklejamy i robimy zgrabne kuleczki. Odkładamy na ściereczki wysypane mąką i czekamy aż wyrosną.

Kiedy wyrosną delikatnie wkładamy je na bardzo gorący tłuszcz, do którego można włożyć trochę
skórki ze świeżej pomarańczy. Smażymy do złotego koloru.
Jeśli pączek ma jasną obwódkę dookoła to znak, że ciasto było dobrze wyrobione i tym samym lekkie.

Kiedy wystygną obtaczamy w
cukrze pudrze.

Smacznego!