niedziela, 30 sierpnia 2009

Maliny ze śmietaną

Szybki, prosty i przepyszny letni deser!




niedziela, 16 sierpnia 2009

Nasi goreng

Bardzo szybkie danie, dla miłośników ostrych przypraw.


Składniki (na 3 osoby):
  • 250 g ryżu basmati
  • 2 piersi z kurczaka
  • 100 g krewetek
  • 3 kolorowe papryki
  • ostra papryczka - ilość w zależności od upodobań
  • duża cebula
  • 4 duże ząbki czosnku
  • olej
  • 2 marchewki
  • sos sojowy
  • kolendra
  • sos chili

Kroimy warzywa w kostkę lub słupki, kurczaka w cienkie paseczki. W woku podgrzewamy oliwę i dodajemy cebulę i czosnek. Kiedy się zeszkli dorzucamy paprykę i piersi i przyprawiamy. Smażymy 2-3 minuty. U mnie z kurczaka wyciekło bardzo dużo soku, więc odsunęłam wszystko na brzeg woka i pozwoliłam aby nadmiar sosu odparował. Kiedy płynu jest już niedużo, dodajemy krewetki i przesmażamy je z pozostałymi składnikami ok. 3 minut. Dodajemy ugotowany ryż i podgrzewamy kilkadziesiąt sekund aż ryż się zagrzeje i dobrze wymiesza z pozostałymi składnikami.
Z powodu kiepskiego zaopatrzenia pobliskiego marketu, w moim daniu brakowało takich dodatków jak sambal oelek czy sosu ostrygowego. Pomimo tego, efekt był bardzo zadowalający.

Smacznego!

Makaron z cukinią

Przepis na to danie podała mi forumowa znajoma. Niestety nie mogłam znaleźć oryginału, a w brzuchu już burczało, więc stworzyłam coś na kształt tamtego przepisu. Wiem, że jego autorka podczytuje mojego bloga, więc popraw mnie ziuto, jeśli coś namieszałam ;)


Składniki:
  • makaron
  • cukinia pokrojona w cieniutkie plastry
  • czosnek
  • oliwa
  • zioła - u mnie prowansalskie
  • serek śmietankowy, taki do smarowania pieczywa

Na oliwie podsmażamy chwilkę czosnek i dodajemy cukinię, przyprawiamy i po chwili, kiedy cukinia będzie jeszcze jędrna dodajemy serek śmietankowy. Na pół cukinii dałam łyżkę stołową. Mieszamy z ugotowanym makaronem i zjadamy czym prędzej.
Ekspresowe danie!

Smacznego!

Ponownie to samo ciasto

Przepis na to ciasto już wklejałam, ale nie mogłam się powstrzymać, żeby nie zrobić tego ponownie. Udało mi się kupić pyszne śliwki, więc postanowiłam wykorzystać je w cieście. Przeglądałam różne przepisy, ale jednak skorzystałam ze swojego starego. Pierwszy raz robiłam to ciasto ze świeżymi śliwkami i wyszło o niebo lepsze, niż z mrożonymi.
Do masy kokosowej dodałam mniej cukru, natomiast wierzch posypałam jeszcze płatkami migdałowymi i płaską łyżeczką brązowego cukru. Nie należy przesadzić z ilością śliwek, ja dałam tyle, aby przykryć ciasto. To sprawi, że wyczuwalny będzie zarówno smak kruchego ciasta, kwaśność śliwek i słodycz kokosowej polewy z wyczuwalną nutą migdałów. Jednym słowem - niebo w gębie.
Jeszcze chyba nigdy nie rozpisałam się tak na temat któregoś z przepisów. To może świadczyć tylko o tym, że ten warty jest wypróbowania.




Na koniec jeszcze baner akcji "Czas na śliwki"

sobota, 15 sierpnia 2009

Czas na zmiany

Po prawie dwóch latach istnienia przyszedł czas na mały lifting mojego bloga. Mam nadzieję, że efekt Wam się podoba :)

niedziela, 9 sierpnia 2009

Drożdżowe muffiny z brzoskwiniami

Przepis na drożdżowe muffiny znalazłam na blogu Izabeli, zmniejszyłam proporcje, nieco je zmieniłam i oto co z tego wyszło.




Ciasto drożdżowe zawsze kojarzyło mi się z pracochłonnym wyrabianiem. Tym razem postanowiłam skorzystać z miksera. Ciasto wyszło puszyste, dość luźne, ale jednocześnie nie kleiło się do rąk. Muffinki są leciutkie i delikatne.

Składniki na 12 muffinek:
  • 320-350 g mąki
  • 1-2 dag drożdży
  • 1 jajo
  • 3 łyżeczki cukru
  • 120 ml mleka
  • 2 łyżki stołowe masła
  • szczypta soli

Z połowy mleka, łyżeczki cukru, drożdży i odrobiny mąki zrobiłam zaczyn i odstawiłam na ok. 20 minut żeby urósł. Przełożyłam go do misy miksera i miksując na średnich obrotach zaczęłam na zmianę i powoli dodawać pozostałe składniki. Miksowanie trwało kilka minut. Kiedy ciasto było już dobrze wyrobione posypałam je lekko mąką i odstawiłam aby wyrosło. W tym czasie obrałam i pokroiłam w drobną kosteczkę brzoskwinię.
Wyrośnięte ciasto podzieliłam na 12 równych części i z każdej z nich zrobiłam kuleczkę, którą nadziałam owocami. Przełożyłam do formy muffinkowej i odstawiłam na 20 minut do wyrośnięcia. Piekłam 20 minut w 190 stopniach.

Smacznego!

czwartek, 6 sierpnia 2009

Brownie z wiśniami

Bomba kaloryczna, ale warta grzechu :)



Składniki:
  • 150 g czekolady
  • 100 g masła
  • 2 jajka
  • 100 g cukru
  • 70 g mąki ze szczyptą soli
  • szklanka wydrylowanych wiśni

Rozpuszczamy czekoladę z masłem w kąpieli wodnej. W tym czasie ucieramy jajka z cukrem na puszystą masę, dodajemy powoli czekoladę, a następnie mąkę. Przekładamy masę do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia i na wierzchu układamy wiśnie. Pieczemy ok. 30 minut w temperaturze 160 stopni.

Smacznego!
 
Related Posts with Thumbnails