wtorek, 21 grudnia 2010

Pierniczki - puchatki

Ponieważ większość pierników zniknęła z puszek w niewyjaśnionych okolicznościach, postanowiłam zrobić jeszcze jedne. Miałam już cienkie dekorowane, nadziewane, teraz zapałałam chęcią zrobienia grubych i puchatych. Przejrzałam kilka przepisów i wybór padł na "Pierniczki jak alpejskie..." Dorotus76.
Całe szczęście nie odstraszyła mnie informacja, że pierniczki muszą odleżeć 2 tygodnie, żeby zmięknąć. Moje nawet na chwilę nie stwardniały. Są pyszne, lekkie, delikatne i mięciutkie. Bardzo polecam przepis.



Składniki (ja robiłam z pół porcji - wyszło ok. 80 pierniczków), poniżej z moimi modyfikacjami:

  • 0,5 kg mąki
  • 4 żółtka
  • 2 białka
  • 3 łyżki brązowego cukru
  • łyżka kakao (pierwszy raz piekłam pierniki z kakao ;))
  • pół szklanki smietany
  • 1,5 łyżeczki sody
  • opakowanie mieszanki przypraw do piernika
  • 125 g margaryny lub masła
  • 5 łyżek miodu

Miód podgrzałam z cukrem, masłem i przyprawami, śmietanę wymieszałam z sodą, a mąkę z kakao.
Białka ubiłam na pianę, wymieszałam z żółtkami a następnie z resztą składników. Odstawiłam do lodówki na 12 godzin. Świeżo zrobione ciasto jest bardzo rzadkie, takie jak na pierniki leżakujące. Schłodzone jest znacznie twardsze, łatwo się wałkuje i wykrawa. Pierniczki piekłam 8 minut w 180 stopniach.

Smacznego!

2 komentarze:

Agata pisze...

są przśliczne ! :))
a przy okazji życzę Wesołych Świąt ! :)

KUCHARNIA, Anna-Maria pisze...

Dominiko! Wspaniałych, radosnych i spokojnych świąt Ci życzę!
Pozdrawiam:)

 
Related Posts with Thumbnails