środa, 21 lipca 2010

Blince z serem i wiśniami

Wiśniowy sezon czas zacząć!
Szukałam inspiracji na coś pysznego i przeglądałam książkę "Desery" wydawnictwa Konemann. Wpadły mi w oko blince. Są to- cytując za książką - "to nadziewane naleśniki, powstałe na wschodzie Europy, danie z kuchni żydowskiej, zwykle podawane na śniadanie lub wczesną kolację. Składa się z cienkich naleśników smażonych z jednej strony, nadzianych słodkim serem, złożonych w kopertę i zapieczonych."
Może to nic odkrywczego, ale było pyszne ;)



Naleśniki:

  • 125 g mąki
  • 2 jajka
  • 310 ml mleka

Przygotować ciasto i odstawić na 20-30 minut. Usmażyć je z jednej strony na maśle. Z podanej porcji wyjdzie ok. 14 naleśników.

Nadzienie zmodyfikowałam według zawartości własnej lodówki.

  • 250 g białego sera
  • sok z połowy cytryny
  • skórka otarta z połowy cytryny
  • 70 g cukru
  • łyżka śmietany

Wymieszałam składniki i odstawiłam na kilkanaście minut.

Na każdy naleśnik nałożyłam łyżkę twarożku i kilka wiśni. Złożyłam w kopertę i ułożyłam w żaroodpornym naczyniu wysmarowanym masłem. Również naleśniki posmarowałam delikatnie roztopionym masłem. Wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 5 minut i włączyłam funkcję grillowania. Naleśniki powinny się delikatnie przyrumienić.

Wyszły przepyszne! Słodki ser z cytrynową nutą i soczyste kwaskowe wiśnie. Poezja!

Smacznego!


5 komentarzy:

Ciastella pisze...

pysznie wyglądają, aż chce się zjeść;D śliczne zdjęcia.

pozdrawiam

asieja pisze...

słodki twarożek i owoce.. ach, lubię takie połączenia.

cukrowa wróżka pisze...

naleśniki z serem, niezależnie od nazwy i sposobu przygotowania, zawsze są pyszne.:)

Paula pisze...

z tym cytrynowym posmakiem muszą być pyszne!

kasiaaaa24 pisze...

Pycha. Uwielbiam takie letnie obiady i chciałabym miec dziś taki u siebie :)

 
Related Posts with Thumbnails