Sernik jest bardzo delikatny, nie przesłodzony, o konsystencji pianki. Raczej przypomina sernik na zimno, niż ciężki pieczony. W połączeniu z malinami - poezja!
Przepis na masę serową pochodzi z książki "Desery" wydawnictwa Konnemann, a dokładniej z przepisu na sernik w czekoladowym kołnierzyku.
Spód do tortownicy:
- 12 pokruszonych herbatników wymieszałam z
- 70 g rozpuszczonego masła i tą masą wyłożyłam spód tortownicy.
Składniki masy serowej:
- 500 g białego sera
- 300 ml kwaśnej śmietany (użyłam 18%)
- 1/3 szklanki cukru
- 2 jajka
- 2 łyżki kakao
- 150 g gorzkiej czekolady roztopionej w kąpieli wodnej i przestudzonej
Biały ser i cukier utarłam ze śmietaną na gładką masę, w międzyczasie dodawałam po jednym jajku i po trochu kakao. Na końcu dodałam roztopioną czekoladę.
Masę wylałam do przygotowanej tortownicy. Piekłam 45 minut w 180 stopniach. Sernik po wyjęciu z piekarnika będzie "trzęsący", więc należy go dobrze schłodzić.
Masa czekoladowa:
ubiłam 200 g śmietany kremówki (ja użyłam 36%) i wymieszałam ze 100 g gorzkiej czekolady. Posmarowałam masą zimny sernik i udekorowałam malinami. Najlepiej odstawić sernik na kilka godzin do lodówki, żeby dobrze stężał.
Smacznego!
7 komentarzy:
Wygląda przepysznie i pewnie tak smakuje!!!
Pozdro
Powiem tylko tyle: MNIAAAMMMM!!!
Pozdrawiam:)
ale apetycznie wygląda!
Bardzo fajnie ze dodalas zdjecie z przekrojonym sernikiem, wyglada tak apetycznei ze mi slinka leci i te malinki, po prostu niebo w gebie.
ślicznie wygląda..;D czekolada.;) pycha
Wow! Ależ on musi smakowac! Wygląda wspaniale.
Pozdrawiam :)
łał! jak zobaczyłam ten sernik to sobie pomyślałam-czemu u mnie taki sernik nie jest na stole?! ;D
super wygląda ;)
Prześlij komentarz