Krokiety robiłam po raz pierwszy i od razu udało się odtworzyć tamten smak i pysznie chrupiącą skórkę. Przepis przypomina ten na farsz do pierogów ruskich.
Potrzebujemy:
- 6-7 średnich ziemniaków - ugotowanych i przeciśniętych przez praskę
- 25 dag dobrego białego, kruszącego się sera (absolutnie nie rzadkiego twarogu!)
- 1 jajo
- małą cebulkę zrumienioną na oleju
- kilka łyżek mąki pszennej (tyle, aby ciasto nie było klejące)
- sól
- pieprz
- bułkę tartą do obtoczenia
Gotowe krokiety smażymy na oleju. Najlepsze są same, ale równie dobrze smakują np. z sosem pieczarkowym. Pycha!


2 komentarze:
O! Toż to kolejny sposób zrobienia pierogów ruskich bez wariackiego lepienia! Kiedyś już takie robiłam i zdążyłam zapomnieć, jakie to dobre! Surówka chyba lepszym dodatkiem jest, niż sos... np. kiszona kapusta.
i dla mnie przedszkolne obiady to nie jakas trauma, ale miłe wspomnienie kaszy jęczmiennej i potrawki z mięskiem i marchewką :-)
krokietów chyba nigdy nam nie dawali, a może po prostu nie pamiętam..
co nie zmienia faktu, że z chęci a bym takie zjadła
Prześlij komentarz