niedziela, 16 sierpnia 2009

Ponownie to samo ciasto

Przepis na to ciasto już wklejałam, ale nie mogłam się powstrzymać, żeby nie zrobić tego ponownie. Udało mi się kupić pyszne śliwki, więc postanowiłam wykorzystać je w cieście. Przeglądałam różne przepisy, ale jednak skorzystałam ze swojego starego. Pierwszy raz robiłam to ciasto ze świeżymi śliwkami i wyszło o niebo lepsze, niż z mrożonymi.
Do masy kokosowej dodałam mniej cukru, natomiast wierzch posypałam jeszcze płatkami migdałowymi i płaską łyżeczką brązowego cukru. Nie należy przesadzić z ilością śliwek, ja dałam tyle, aby przykryć ciasto. To sprawi, że wyczuwalny będzie zarówno smak kruchego ciasta, kwaśność śliwek i słodycz kokosowej polewy z wyczuwalną nutą migdałów. Jednym słowem - niebo w gębie.
Jeszcze chyba nigdy nie rozpisałam się tak na temat któregoś z przepisów. To może świadczyć tylko o tym, że ten warty jest wypróbowania.




Na koniec jeszcze baner akcji "Czas na śliwki"

1 komentarz:

mgosia pisze...

rewelacja, właśnie dzisiaj zrobiłam ze śliwkami. zapomniałam o tym przepisie bo przez dłuższy czas robiłam z jabłkami

 
Related Posts with Thumbnails