
Nadzienie:
- 250 g ricotty (równie dobrze można użyć białego sera)
- skórka z 1 pomarańczy
- 2 łyżki cukru
- 2 łyżki soku pomarańczowego
- garść sparzonych rodzynek
Następnym razem dodałabym jeszcze trochę soku cytrynowego, bo nadzienie mimo wszystko wyszło trochę mdłe.
Posmarowałam naleśniki serkiem i zapiekłam przez 10 minut w temperaturze 180 stopni w piekarniku z włączoną funkcją termoobiegu.
W tym czasie roztopiłam łyżkę masła, dodałam do niej 1/4 szklanki cukru i pół szklanki soku pomarańczowego. Gotowałam, aż sos zgęstniał. Dodałam cząstki pomarańczy i jeszcze chwilę pogotowałam. Gorące naleśniki polałam sosem.

Smacznego!