


Ciasto jest bardzo delikatne, wilgotne, puszyste. Intensywnie pachnie gruszkami. Przepis polecam, bo jest bardzo szybki i prosty, a efekt naprawdę znakomity.
Składniki:
- 250 g herbatników
- 120 g stopionego masła
- 3-4 gruszki
- 250 g miałkiego cukru
- 2 łyżki soku z cytryny
- 60 dag śmietankowego twarogu (ja użyłam gotowego, mielonego twarogu na sernik)
- 2 jajka
- 300 ml kwaśnej śmietany
Herbatniki zemleć na drobno i wymieszać z masłem. Obkleić masą boki i dno tortownicy o średnicy 22 cm. Schłodzić w lodówce.
Gruszki pokroić w plasterki, przełożyć je do garnka z połową cukru, sokiem z cytryny i 300 ml wody. Gotować na malutkim ogniu aż będą miękkie. Należy uważać aby się nie rozgotowały. Chłodne ułożyć w tortownicy.
Ser zmiksować z resztą cukru, dodać jajka i śmietanę. Miksować do uzyskania gładkiej masy. Zalać nią gruszki. Piec ok. 70 min. w 180 stopniach.
W oryginalnym przepisie do herbatników i sera należało dodać po 2 łyżki zmielonego imbiru. Ponieważ nie miałam imbiru, pominęłam ten składnik. Wydaje mi się, że sernik niewiele na tym stracił :)
Smacznego!