piątek, 20 maja 2011

Łosoś z grilla

Tego dawno nie było - dwa przepisy jednego dnia ;)

Tym razem łosoś pieczony na grillu. Podany z ziemniaczanymi talarkami i sałatą oraz dipem jogurtowym z nutką mięty.


Łososia tylko posoliłam i popieprzyłam, a kiedy już leżał na ruszcie skropiłam sokiem z cytryny. Piekłam kilka minut, do złotego koloru.

Podałam go z dipem, który zrobiłam z:
- jogurtu naturalnego,
- ogórka startego na tarce,
- garści koperku,
- kilku liści mięty,
- soku z połowy cytryny,
- soli,
- małego ząbka czosnku.

Dip przypominał tzatziki, ale dzięki cytrynie i koperkowi miał bardzo ciekawy aromat. Świetnie się sprawdził do ryby.

Smacznego!

3 komentarze:

  1. Uwielbiam łososia podkazdą postacią, dlatego uwielbiam kolejną wariację na tą rybę.
    super :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Kusi mnie łosoś z grilla tylko brak mi jednego składnika - dobrego łososia właśnie...pysznie się zapowiada!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie dość, że łosoś sam w sobie jest pyszny, to jeszcze grillowany mmm :))

    OdpowiedzUsuń